Utarło się, że najważniejsze to Kochać.
Ostatnio znowu miałem okazję zerknąć na najkultowszy z kultowych. I choć znam w nim każdy wers. Choć wiele z nich ukształtowało moje spojrzenie na świat, zapewne trwale je skrzywiając w kilku kwestiach, to po ostatnim zerknięciu został mi mocno taki jeden, do którego wcześniej nie przywiązywałem wagi.
- Pilnujesz jej.
- Pilnuję? – nie – dbam o nią. Nigdy nie myślałem, że po tej historii z Mileną będę jeszcze dbał o jakąś kobietę …
No właśnie? Czy muszę kochać? Ciekawe czy jeszcze kiedyś będę chciał zadbać o jakąś kobietę?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz