wtorek, 26 sierpnia 2025

Ścieżka 675 Do przodu

 To siódmy dzień w Nadmorzu i dopiero druga notka, druga i ostatnia, jutro juz z Nadmorza wyjeżdżam.

Jeszcze nigdy tak wcześnie nie pisałem. I chyba nigdy tak mało w Nadmorzu. 
Szkoda, szkoda, że tak mało mogłem spędzić wieczorów na plaży. Szkoda, że tak mało słońca, szkoda.
Ale Nadmorze jest fajne. Fajne bo daje dużo przestrzeni do myślenia. Także tego dziwnego czy wręcz przerażającego - po trawie - i tego wspominkowego po alko. Ileż to wspomnień wraca do mnie tutaj, ogromy. Oczywiście tych dobrych i tych niedobrych. Takich z dzieciństwa, czy też, nawiązując do poprzedniej, takich z przed świadomości. Tutaj mam czas myśleć. Nie mam na to czasu tam w rzeczywistości.
Różnica między alko i trawą jest taka, że po alko myślę o tym tu i teraz, a po trawie rozpierdalam się na pierdylion wersji mnie i myślę o nich wszystkich. Aż strach pomyśleć co będzie jak dotknę czegoś głębszego. Boję się ale kusi bardzo.
Tak jak tu i teraz sprawa jest prosta - myślenie, nie rozmyślanie. Tu i teraz sprawa jest łatwa - po prostu żyć. Bez znaczenia jest po co, bez znaczenia jest dlaczego, bez znaczenia jest i co dalej. Po prostu skoro tu i teraz jestem po prostu żyj. Żyj i nie staraj sie zrozumieć, to nie jest ważne. Nie wiesz po co, nie wiesz dlaczego i nie wiesz co dalej więc po prostu żyj. Jeżeli masz się dowiedzieć to wcześniej czy później się dowiesz, a jeżeli masz sie nie dowiedzieć to nie dowiesz się i nic tego nie zmieni.
Jantar plaża 26.08.2025 19.08. Wtorek 16st C

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz