niedziela, 19 stycznia 2020

Ścieżka 585 Do przodu

Rzadko bo rzadko ale mam czasami chwile, momenty gdy czuję się tu na tym świecie dobrze. Takie jakby błędy w programie, takie spięcie obwodów powodujące odstępstwo od reguły. Ale mam to rzadko, bardzo rzadko. Jakby tu rzec – mam to od wielkiego dzwonu. Takie chwile, momenty gdy o niczym nie myślę. Momenty gdy jak idę to idę, jak siedzę to siedzę, jak coś widzę to widzę. Coś na podobieństwo plaży w Nadmorzu. Tam gdzie tylko siedzę i patrzę. Chwile, momenty gdy o niczym nie myślę, a co za tym idzie – nie oceniam. Bo to mówiąc szczerze jedna z moich bolączek. Coś czego najbardziej w sobie nie lubię – ocenianie. Oceniam wszystkich. To znaczy prawie wszystkich. Nie oceniam tylko jednej, ale ta jedna o tym nie wie, co więcej, przekonana jest, że ją oceniam najbardziej. Ale mniejsza z tym. Poza tym oceniam wszystkich. Z sobą włącznie. Nie umiem brać ludzi, spraw, sytuacji bez emocji. Inna sprawa, o czym zresztą już tu pisałem, umiem wszystko wytłumaczyć, wszystko zrozumieć. Umiem zrozumieć największego zwyrodnialca, umiem zrozumieć najgorszego mordercę. Swego czasu miałem wręcz obawy, że potrafię to zrobić dlatego, że mam coś w sobie z największego zwyrodnialca, najgorszego mordercy. Myślę jednak, że wynika to raczej z pokładów empatii które mam w sobie. Bo oceniając tu tak teraz siebie wydaje mi się, że umiem sobie wyobrazić wszystko. Potrafię wczuć się w sytuację każdego zdarzenia. Nawet największego zwyrodnienia, nawet najgorszego morderstwa. Wczuć się w sytuację. Tak – wyobraźnię to ja mam wybujałą. Gdy dołożyć do tego to moje przekonanie, że to nie ludzie kierują swoim życiem, a okoliczności życia kierują ludźmi, mam komplet. Więc tak, oceniam ludzi, oceniam sytuacje, oceniam wydarzenia. Zresztą któż tego nie robi, wszyscy to robią. Gdyby nie ocenianie ludzi, sytuacji, wydarzeń nie potrafilibyśmy podejmować decyzji, nie potrafilibyśmy odróżniać dobra od zła. Więc tak – oceniam, jednak zarazem potrafię zrozumieć, potrafię wszystko zrozumieć. A co za tym idzie, choć dziwnie to zabrzmi, nie potępiam. Jedynie co to raczej odsuwam się, odcinam, zostawiam samemu sobie. I chyba dlatego też wolę być sam. Wiele jest porad, rad, wskazówek by szukać, budować, próbować, doświadczać. Wiele jest nierozumienia dla samotności. Nie wiem z czego to wynika? Może ktoś ma w tym biznes? Jakieś firmy farmaceutyczne, poradnie zdrowia, psychiatrzy, psychologowie – no nie wiem? Ale jak patrzę na ludzi jak cierpią z powodu nieudanych związków, nieudanych prób, nieudanych doświadczeń to cieszę się, że jestem tu gdzie jestem. To dochodzę do wniosku, że pozostanie samotnym było i jest dobrym wyborem.
W codzienności dalej katuję swoje ciało. Nie wiem czym to się skończy. Bo ciało chyba zaczyna odczuwać przesilenie. Coraz częściej zdarza mi się coś upuścić, rzeczy wręcz lecą mi z rąk. Do tego nachodzą mnie jakieś zaćmienia, jakieś zachwiania równowagi, jakieś obawy. Coraz więcej ulatuje mi z głowy, coraz więcej przegapiam. Dochodzi do tego, że potrafię pójść biegać na bieżnię bez butów do biegania lub stracić rachubę dni tygodnia. Nie wiem więc czym się to skończy. Wiem jednak, że nie odpuszczę. Może i ciało wysyła jakieś dyskretne ostrzeżenia jednak głowa i serce chcą dalej. I będzie dalej, bezapelacyjnie.

Ale plan potańczyć nocą na plaży w Nadmorzu tego lata mam mimo wszystko.

1 komentarz:

  1. If you're trying to burn fat then you absolutely need to start using this brand new custom keto meal plan.

    To create this keto diet service, licensed nutritionists, personal trainers, and professional cooks have united to provide keto meal plans that are productive, suitable, economically-efficient, and fun.

    Since their first launch in early 2019, thousands of individuals have already remodeled their body and well-being with the benefits a certified keto meal plan can provide.

    Speaking of benefits: clicking this link, you'll discover eight scientifically-proven ones offered by the keto meal plan.

    OdpowiedzUsuń