piątek, 19 sierpnia 2022

Ścieżka 653 Do przodu

 

Fajni są Ci ludzie którzy siedzą jeszcze na plaży. Siedzą całe rodziny. Fajna jest ta para która przyszła jakąś godzinę temu - wtedy kiedy ja miałem się zbierać zamiar. Zbierać się z obawy przed deszczem. Pamiętam co wówczas pomyślałem: ależ bezmyślna beztroska. I co? Z prognozowanego deszczu nic nie wyszło. Siedzę i ja, siedzą i oni. Fajni są Ci ludzie którzy siedzą jeszcze na plaży, są tacy beztroscy. Mają wywalone na prognozy. I może to oto właśnie chodzi - być beztroskim. Mieć na wszystko wywalone. Siedzę z nim lecz z dala, z boku. Tak żeby nie rzucać się w oczy. Nie za komfortowo się czuję spacerując samotnie po plaży. Czuję że wzbudzam mnóstwo komentarzy. Może jakieś szyderstwa?, może zdziwienie? a może współczucie? A może właśnie chodzi o to żebym miał na to wywalone? Nikim i niczym się nie przejmował? Żył sobie po swojemu i czuł się dobrze. W tym problem, że żyję po swojemu ale jakby na to nie patrzył za dobrze to się z tym nie czuję.
P.S.
A plaża jest teraz wspaniała. Niby są chmury, nawet wyglądają na burzowe ale takie z których wiadomo że nie popada. Ale przez te chmury jest jakoś tak niesamowicie spokojnie. Niebo ma kolor morza. Jest cicho i spokojnie. Podoba mi się.

 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz