Ale
jestem z siebie zadowolony. No tak jestem z siebie zadowolony, że
kurcze blade. Jestem tak z siebie zadowolony jak dawno zadowolony nie
byłem. W sumie to rzadko jestem z siebie zadowolony - czy może
raczej nigdy? A teraz, dzisiaj jestem zadowolony, że ja pierdzielę.
Marzenie miałem, cel taki trudny raczej jak myślałem do
osiągnięcia, by zrobić połówkę poniżej 2 godzin. Mając w
pamięci cały czas zeszłoroczną … zadowolić się miałem jednak jakimś 2,05,
no w najlepszym razie czymś 2-3 minuty powyżej dwóch godzin. Plan
był trzymać się pacemakera na te 2,05. I jak było tak było ale
faktem jest, że zrobiłem półmaraton poniżej 2 godzin. Dokładnie
w 1 godzinę 58 minut i 32 sekundy. No zadowolony, dumny kurde
blaszka jestem z siebie niesłychanie. I pal licho wynik. Zadowolony,
dumny bardziej niż z samego wyniku jestem raczej ze stylu. Bo dla
mnie ważny jest styl. Może być i przegrana, ale gdy jest po walce,
to i porażka inaczej smakuje. Styl jest ważny. A ja zrobiłem ten
wynik w pięknym stylu. Naprawdę pięknym. Styl jest ważny kurka.
Wyniki
nieoficjalne:
21,097
km. Numer 742,
Miejsce:210,
Kategoria
(Miej): M40 (64),
Czas:01:58:32.
Gratulujemy ukończenia.
A
teraz przepraszam ale się muszę położyć.
Brawo, gratuluję.
OdpowiedzUsuńA jednocześnie cholernie podziwiam.
moje gratulacje! :D
OdpowiedzUsuńja biegania nie ogarniam. odkąd pamiętam - nie lubiłam.
Kurdeee, gratulacje Eru! Jestem dumna z Ciebie :D I podziwiam, a jakże.
OdpowiedzUsuń